Badia: Z Wisła będziemy atakować
Pomocnik Piasta Gliwice wypowiedział się na temat najblizszego ligowego rywala. - Naszym celem jest to by zagrać na wysokim poziomie i sprawić problem Wiśle.
Debiut... właśnie z Wisłą
- Było to dla mnie wielkie wyróżnienie. Wystąpić w pierwszej drużynie mając za rywala tak utytułowany i silny polski klub jakim jest Wisła Kraków to świetna sprawa. Niestety, mój debiut nie był dla mnie szczęśliwy, ponieważ wtedy przegraliśmy. Drużyna jest waleczna i jeśli pokaże to w swoich meczach ma szansę namieszać w układzie tabeli.
Już nie ma słabych drużyn
- W Ekstraklasie nie ma słabych drużyn. Wydaje się, że drużyna z Poznania prezentuje się lepiej od zespołu spod Wawelu. Naszym założeniem jest zagrać według wcześniej ustalonej taktyki, nie patrząc na skład i siłę naszego rywala. Jako piłkarze chcemy zawsze wygrywać. Elementami składającymi się na zwycięstwo jest dobra gra w obronie oraz wykorzystywanie sytuacji strzeleckich.
O zwycięstwie decyduje detal
- Gdyby w Poznaniu Ruben strzelił bramkę, ten mecz mógł ułożyć się zupełnie inaczej. Prawdą jest to, że poziom rozgrywek jest bardzo wyrównany, dlatego o zwycięstwie często decyduje detal. Z Wisła będziemy atakować.
Słabe punkty Wisły?
- Jest to dobry zespół praktycznie bez słabych punktów. Wszyscy wiemy, że nie grają tam przypadkowi zawodnicy. Naszym celem jest to, by zagrać na wysokim poziomie i sprawić problem Wiśle. Gospodarze będą mieli twardy orzech do zgryzienia.
GKS Piast S.A.