Bełchatów - Piast 0-0. Mecz niewykorzystanych okazji
Wpis na listę strzelców
- Mimo wielu dogodnych okazji żadna z ekip nie była w stanie sforsować linii defensywnej rywala.
Spotkanie w skrócie
- Początek spotkania w pełni należał do gliwiczan. Zawodnicy z Okrzei - a szczególnie dwójka atakujących Wojciech Kędziora - Kamil Wilczek - nękali defensywę gości. Bardzo dobrze pokazywał się także Tomasz Podgórski. Kapitan Piasta walczył bardzo ambitnie, co przekładało się na dobrą grę w ofensywie.
- Droga połowa wyglądała nieco inaczej. GKS Bełchatów stworzył sobie więcej okazji do otwarcia wyniku, ale żadne z zagrań nie znalazło drogi do siatki Alberto Cifuentesa. Należy też jednak docenić Hiszpana, bo kilka interwencji miał bardzo dobrych.
Z perspektywy kibica
- W Bełchatowie pojawiła się ponad pięćdziesięcioosobowa grupa kibiców gliwickiego Piasta. Fani z Okrzei żywiołowo dopingowali podopiecznych Angela Pereza Garcii, niejednokrotnie będąc jedyną wspierającą ekipą na obiekcie przy ul. Sportowej.
Poza obiektywem
- Od pierwszej minuty szansę dostał Wojciech Kędziora. Był to pierwszy występ "Kędiego" w wyjściowej jedenastce w tym sezonie.
- W pierwszej połowie kibice GKS-u Bełchatów domagali się podyktowania rzutu karnego po interwencji Csaby Horvatha. Sędzia Jarosław Przybył nie zdecydował się jednak na ukaranie gliwiczan.
- Po kontuzji do gry wrócił Łukasz Hanzel. Środkowy pomocnik zameldował się na boisku w drugiej połowie, zmieniając Wojciecha Kędziorę.
- Bardzo dobry występ zanotował Kornel Osyra, będąc bardzo pewnym punktem gliwickiej defensywy.
- Na dziesięć minut przed końcem meczu Łukasz Hanzel wybił piłkę przewrotką z linii bramkowej Piasta.
- W samej końcówce doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Łukasz Hanzel. Piłkarz przerwócił się jednak w polu karnym, przez co nie oddał strzału.
- W doliczonym czasie gry utracie bramki zapobiegł dobrą interwencją Csaba Horvath, wybijając piłkę głową poza boisko.
- Po meczu w Bełchatowie gliwiczanie mają na koncie trzy punkty, znajdując się na piętnastej pozycji w tabeli.
____________________
GKS Bełchatów – Piast Gliwice 0-0
Bełchatów: Malarz – Basta, Baranowski, Telichowski, Mójta – Komołow (62. Prokić), Baran, Szymański (75. Turkovs), Poźniak, Michał Mak – Ślusarski.
Piast: Cifuentes – Klepczyński, Horvath, Osyra, Brożek – Podgórski (87. Izvolt), Martinez, Murawski, Wilczek, Badia (75. Szeliga) – Kędziora (58. Hanzel).
Żółte kartki: Telichowski – Martinez, Poźniak.