Klepczyński: Bardzo się cieszymy!
![](/static/thumbnail/news/med/5462.jpg)
Piłkarz wytłumaczył dlaczego przeciwnik zdołał strzelić aż trzy bramki - Przy wyniku 5:1 za bardzo sie rozluźniliśmy. Trochę szkoda tego wyniku, ale najważniejsze są trzy punkty. Mecz wbrew pozorom nie był łatwy i mogło się to wszystko inaczej skończyć - dodał.
Klepczyński ponownie znalazł uznanie w oczach trenera Latala. - Na pewno jest tak, że raz się gra, innym razem trzeba usiąść i obserwować spotkanie z ławki. Nie wolno się jednak załamywać, trzeba walczyć od nowa o miejsce w składzie. Obrońca przyznał, że nie myśli jeszcze o kolejnym sezonie w barwach Piasta, bo skupia sie na walce o utrzymanie. - Chciałbym tutaj zostać, ale najpierw musimy się utrzymać. Za chwile będą następne mecze. Musimy pozostać skoncentrowani, bo walka będzie trwała do końca. Przed nami Podbeskidzie i nie wolno nam sobie pozwolić nawet na moment rozluźnienia - powiedział.
- To był da nas bardzo ważny mecz. Chcieliśmy się odbić, zostawić ten Bełchatów daleko w tyle i to się udało. Jesteśmy zadowoleni - zakończył "Klepa".
Biuro Prasowe