Krzysztof Szumski o przygotowaniach piłkarzy i stażu w SC Braga
![](/static/thumbnail/news/med/6004.jpg)
Podopieczni Angela Pereza Garcii wrócili już do pełnych zajęć. Wczoraj przeszli badania, a dziś - w Knurowie - odbył się pierwszy trening. Jak wyglądała jednak przerwa u piłkarzy i gdzie na stażu przebywali Krzysztof Szumski i Adam Fudali?
- Zawodnicy mieli wyznaczone zajęcia wyrównawcze pod kątem motoryki. Każdy musiał stosować indywidualny plan. W tym czasie mieli też wliczone siedem dni przerwy, a potem był wprowadzający trening motoryczny. Więc przerwa świąteczna z faktycznym "wolnym" dla piłkarzy nie miała wiele wspólnego - mówi Szumski.
Po sumiennym stosowaniu się do planu przez piłkarzy, teraz największa praca czeka trenerów Niebiesko-czerwonych. - My - jako sztab szkoleniowy - przygotowaliśmy już plan przygotowań pod względem piłkarskim. Wiemy, co chcemy wprowadzić do gry zawodników i to będziemy egzekwować w najbliższym czasie. Chcemy poświęcić czas na to, żeby zgrać lepiej poszczególne formacje.
- Plan przygotowań był profesjonalny. Piłkarze mieli zarówno limit wagowy, jak i plan przygotowawczy. Oczywiście tolerancja przyrostu masy... nie była najwyższa. Ale to wynika z oczekiwań wobec zawodników. Chcemy się dobrze przygotować do wiosny - dodaje II trener.
Krzysztof Szumski i Adam Fudali - kierownik zespołu - odbyli na specjalne zaproszenie staż w portugalskim klubie SC Braga. - Dostaliśmy z kierownikiem drużyny możliwość przyjrzenia się działaniom klubu SC Braga. Spędziliśmy w Portugalii kilka dni, oglądając mecze o mistrzostwo ekstraklasy, ale także występy najstarszych grup młodzieżowych. Widzieliśmy te zespoły w meczu i podczas treningu, co na pewno wiele dało - relacjonuje Szumski.
- Wiemy, jak wygląda funkcjonowanie dużego klubu od kuchni. Ale wprowadzanie zmian jest uzależnione od dostępnego budżetu. W Bradze druga drużyna gra... ligę niżej niż pierwsza. Jest to osobny twór z pełną kadrą i ośmioosobowym sztabem trenerskim. Z kolei w Polsce jest to trudne do wprowadzenia, ale na pewno taki schemat jest bardzo komfortowy - kończy.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.