Latal: To jeszcze nie koniec!
Radoslav Latal po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała przyznał, że - mimo bardzo dobrej sytuacji w tabeli - piłkarze Piasta Gliwice nie mogą się rozluźnić w końcówce sezonu.
Satysfakcja z postawy zawodników
- Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszej gry. Tym bardziej, że przed nami dwa bardzo trudne mecze wyjazdowe. Piłkarze byli pod dużą presją, więc trzy punkty są jeszcze cenniejsze.
Defensywny początek
- Przeciwnik zaczął bardzo defensywnie, przez co moim graczom było trudniej się przebić pod bramkę. Na szczęście to się udało.
Póki utrzymanie nie wynika z liczby punktów - nie należy się rozluźniać!
- Już zawodnikom powiedziałem, że póki nie będziemy pewni utrzymania, to należy grać do końca. W szatni tłumaczyłem, że musimy być w pełni skoncentrowani na najbliższych meczach. Po meczu w Kielcach nie będziemy nawet wracać do domu tylko od razu pojedziemy do Bydgoszczy na mecz z Zawiszą.
Kondycja nie jest problemem
- Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy zawodnicy mogą mieć problem z kondycją fizyczną w końcówce. Po moim przyjściu nieco więcej trenujemy i niektórzy sobie z tym poradzili, inni nie. Ale w meczu na pewno postawię na tych, którzy będą w formie.
Poobijany Kamil Wilczek - on musi się z tym liczyć
- Myślałem już wcześniej, żeby Kamila zdjąć. Ale on musi się z tym liczyć. Jest liderem klasyfikacji strzelców i zawodnicy na pewno na niego nastawiają się troszkę inaczej, bardziej agresywnie.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.