Piast - Podbeskidzie 3-0. Wygrana w kapitalnym stylu!
![](/static/thumbnail/news/med/5559.jpg)
Skuteczna gra, przekonująca wygrana, nieustępliwość i stuprocentowe zaangażowanie - tak wyglądał Piast Gliwice w konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała! Trzy punkty zostały w Gliwicach!
Wpis na listę strzelców
1-0 - Hebert w końcu zdobył bramkę, o którą walczył od dłuższego czasu! Obrońca Piasta kapitalnie odnalazł się w polu karnym i skierował futbolówkę do siatki!
2-0 - Łukasz Hanzel przelobował obrońców, podając do Konstantina Vassiljeva. Ten w pole karne i... Kornel Osyra podwyższył wynik!
3-0 - Magiczne pięć minut! Szybkie rozegranie futbolówki i "wbicie" jej na piąty metr. Na posterunku Kamil Wilczek. Najskuteczniejszy zawodnik gliwiczan z bliskiej odległości nie mógł się pomylić!
Spotkanie w skrócie
- Po pierwszej bardzo niemrawej połowie, w drugiej było zdecydowanie więcej emocji. Stroną przeważającą byli Niebiesko-czerwoni, konsekwentnie dążący do otwarcia wyniku. Swoje sytuacje mieli Ruben, Csaba Horvath czy Kamil Wilczek. Brakowało szczęścia.
- Idealną okazję do zdobycia bramki miał Horvath. Obrońca Piasta wyszedł do sytuacji sam na sam z Zajacem, ale uderzył prosto w bramkarza Podbeskidzia.
- Kapitalną paradą bramkarską po uderzeniu Dariusza Kołodzieja popisał się Szmatuła. Golkiper z Gliwic "wyciągnął" piłkę spod poprzeczki.
Z perspektywy kibica
- Konfrontację Piasta Gliwice z Podbeskidziem obserwowało z trybun ponad 4,5 tysiąca kibiców, tworząc dobrą atmosferę piłkarskiego pojedynku.
- Ostatnie dziesięć minut było bardzo dobrych w wykonaniu Niebiesko-czerwonych kibiców. Głośny doping, wiara w wygraną i paska kibicowania! To zapewniło Piastowi komplet punktów!
Poza obiektywem
- Miejsce Dobrivoja Rusova między słupkami zajął Jakub Szmatuła.
- Już przed rozegraniem spotkania było pewne, że gliwiczanie - niezależnie od wyników - nie awansują do grupy mistrzowskiej. Dodatkowe punkty są jednak bardzo istotne, mając w perspektywie walkę o utrzymanie.
- Do gry wrócił Gerard Badia. Hiszpański skrzydłowy zmagał się w ostatnim czasie z problemami rodzinnymi.
- Adam Deja w osiemdziesiątej minucie został ukarany drugą żółtą kartką, przez co sędzia Kwiatkowski usunął go z boiska.
- Po zejściu Tomasza Podgórskiego opaskę kapitana przejął Kamil Wilczek.
- Po wygranej Piast awansował na jedenaste miejsce w tabeli.
- Był to pięćdziesiąty wygrany mecz w ekstraklasie przez Niebiesko-czerwonych!
____________________________________________
Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-0 (0-0)
1-0 – Hebert, 85 min.
2-0 – Osyra, 87 min
3-0 – Wilczek, 90 min.
Piast: Szmatuła – Mokwa, Hebert, Horvath, Osyra, Moskwik – Podgórski (68. Badia), Murawski (46. Vassiljev), Hanzel – Wilczek, Jurado (77. Szeliga).
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Kolcak, Stano (34. Lenartowski), Tomasik – Sokołowski, Kołodziej (71. Śpiączka), Iwański, Deja, Chmiel – Demjan (57. Korzym).
Żółte kartki: Mokwa, Murawski – Tomasik, Lenartowski, Deja, Kolcak.