Podbeskidzie - Piast 2-2. I remis dobry...
Tylko remis - mimo lepszej gry - wywieźli z Bielska-Białej zawodnicy Piasta Gliwice. Mimo to Niebiesko-czerwoni podtrzymali trwającą ponad dziesięć lat serię nieprzegrywanych na terenie Górali.
Wpis na listę strzelców
1-0 - Bielszczanie - mimo że nie byli stroną dominującą - jako pierwsi objęli prowadzenie. Mateusz Szczepaniak wykorzystał błąd obrońców Piasta Gliwice u umieścił futbolówkę w siatce.
1-1 - Do wyrównania doprowadził Kamil Vacek po uderzeniu z rzutu karnego. Wcześniej Adu Kwame sfaulował Marcina Pietrowskiego.
2-1 - Kato odegrał do będącego na szesnastym metrze Mateusza Możdżenia, a zawodnik Podbeskidzia oddał strzał życia... W bieżącym sezonie rywale mają szczęście do strzelania przepięknych bramek liderowi.
2-2 - Tym razem sfaulowany w polu karnym bielszczan został Patrik Mraz. Jedenastkę na gola - po raz kolejny - pewnie zamienił Kamil Vacek!
Spotkanie w skrócie
- Pierwsza połowa upłynęła zdecydowanie pod dyktando Piasta, mimo że zakończyła się remisem. Bielszczanie stwarzali zagrożenie rzadko, a do tego z kontrataków. Poza tym wszystkie piłki ekspediowali daleko przed siebie... Podopieczni Radoslava Latala próbowali z kolei grać piłką, tworząc jednocześnie ładne dla oka akcje - ale nieskuteczne.
- Druga odsłona zaczęła się do Niebiesko-czerwonych fatalnie. Zaledwie siedem minut po wznowieniu gry Jakuba Szmatułę pokonał Mateusz Możdżeń. Goście - z podrażnioną ambicją - dążyli do kolejnych trafień. Ta część spotkania była jednak zdecydowanie bardziej wyrównana.
Z perspektywy kibica
- W Bielsku-Białej zameldowała się delegacja kibiców Piasta Gliwice. Fani z Okrzei szczelnie wypełnili sektor gości, przez cały mecz głośno wspierając gliwiczan!
Poza obiektywem
- Kontuzję wyleczył już Bartosz Szeliga. Skrzydłowy znalazł się w meczowej osiemnastce.
- Z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek w Bielsku-Białej nie pojawił się Martin Nespor.
- Na obiekcie Górali panowały warunki niesprzyjające grze w piłkę nożną. Gęsto padający deszcz znacznie pogorszył stan murawy, przez co płynność akcji pozostawiała wiele do życzenia.
- W drugiej połowie Radoslav Latal postanowił zwiększyć siłę ofensywną gości, wprowadzając Mateusza Maka w miejsce Heberta.
- Boisko na noszach opuścił Sasa Zivec.
- Niezależnie od innych wyników Piast Gliwice utrzyma pozycję lidera Ekstraklasy.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 2-2 (1-1)
1-0 - Szczepaniak, 30 min.
1-1 - Vacek, 44 min.(k)
2-1 - Możdżeń, 52 min.
2-2 - Vacek, 84 min.
Podbeskidzie: Zubas - Pazio, Nowak, Deja, Mójta - Kowalski (90. Jonkisz), Kato, Sokołowski, Adu (55. Hiszpański) - Możdżeń - Szczepaniak (90. Demjan).
Piast: Szmatuła - Korun, Osyra, Hebert (68. Mak) - Pietrowski, Murawski, Badia (62. Musiolik), Mraz - Vacek, Zivec (77. Moskwik) - Barisić.
Żółte kartki: Pazio, Sokołowski, Zubas - Pietrowski, Mraz, Mak.