Pogoń - Piast 3-1. Strzał życia zatrzymał lidera
![](/static/thumbnail/news/med/5058.jpg)
Piast Gliwice po serii pięciu zwycięstw z rzędu w końcu znalazł rywala, który był w stanie oprzeć się sile ofensywnej Niebiesko-czerwonych. Z dużą pomocą szczęścia i uderzenia jednego na milion Pogoń wygrała 3-1.
Wpis na listę strzelców
0-1 - Wynik meczu otworzył znakomitym uderzeniem Sasa Zivec. Chociaż kluczowe zdawało się fantastycznie podanie od wszystkowidzącego Kamila Vacka, który uruchomił Słoweńca.
1-1 - Do wyrównania doszło na chwilę przed końcem pierwszej części gry, kiedy to Karol Danielak przedłużył głową podanie do Łukasza Zwolińskiego, a napastnik Pogoni wykończył akcję gospodarzy.
2-1 - Błąd w defensywie Niebiesko-czerwonych wykorzystał Łukasz Zwoliński, wyprowadzając Pogoń na prowadzenie.
3-1 - W sumie trudno opisać pozornie proste uderzenie. Faul w okolicy linii środkowej. Uderzenie na bramkę i... gol. "Życiówka" Fojuta, to pewne!
Spotkanie w skrócie
- Pierwsza odsłona nie zależała do najlepszych pod względem piłkarskim. Szczególnie gospodarze sprawiali wrażenie zespołu, który jest bez jakiegokolwiek zgrania. Liczne niecelne podania i nieciekawa gra - to cechowało Pogoń. Gliwiczanie skupili się na kontratakach, które faktycznie stwarzały zagrożenie. Brakowało jednak szczęścia.
- Po przerwie Pogoń zaczęła grać zdecydowanie lepiej. Kolejny gol i kilka niebezpiecznych dla gliwiczan akcji potwierdziło, że Szczecin jest trudnym terenem nawet dla lidera polskiej Ekstraklasy. Goście starali się również atakować, ale to nie była ta jakość, którą prezentowali w poprzednich meczach.
Poza obiektywem
- Jeszcze przed meczem Pogoń musiała zastąpić kontuzjowanego Mateusza Lewandowskiego. Zawodnik doznał urazu podczas rozgrzewki.
- Rozgrywkę piłkarzy poprzedził mecz juniorów w ramach Międzynarodowego Tygodnia Sportu. Młode drużyny zasiliły "dziewiątki", czyli Radosław Murawski i Adam Frączczak.
- Na trybunach zjawiło się niespełna dziewięć tysięcy widzów. To jeden z lepszych wyników Pogoni w ostatnim czasie, co pokazało, że na lidera z Gliwic zmobilizował się cały Szczecin.
- Już w pierwszej akcji gliwiczanie mogli wyjść na prowadzenie, ale piłka po uderzeniu przez Gerarda Badię trafiła w słupek.
- W barwach Piasta Gliwice w ekstraklasie zadebiutował Karol Angielski.
- Mimo porażki Piast wciąż jest liderem Ekstraklasy!
________________________________
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 3-1 (1-1)
0-1 – Zivec, 7 min.
1-1 – Zwoliński, 43 min.
2-1 – Zwoliński, 63 min.
3-1 – Fojut, 82 min.
Pogoń: Kudła – Rudol, Fojut, Czerwiński, Lewandowski – Przybecki (58. Dwaliszwili), Murawski, Matras, Akahoshi (90. Murayama), Małecki (85. Listkowski) – Zwoliński.
Piast: Szmatuła – Osyra, Korun, Hebert – Pietrowski (77. Mokwa), Vacek, Murawski, Zivec (85. Angielski), Badia (66. Barisić), Mraz – Nespor.
Żółta kartka: Listkowski.