Rumak: Moi zawodnicy wyglądają, jakby już spadli
![](/static/thumbnail/news/med/5403.jpg)
To że Zawisza Bydgoszcz ma nóż na gardle wiadomo już od dłuższego czasu. Każde spotkanie, które podopieczni Mariusza Rumaka rozgrywają jest tym, które może świadczyć o ich być albo nie być w T-Mobile Ekstraklasie. Remis z Piastem zbliżył ich jednak ku spadkowi i trener gospodarzy podczas pomeczowej konferencji nie krył niepokoju z tym związanego.
- W pierwszej połowie staraliśmy się grać otwarty futbol. Piast jednak bardzo dobrze grał w obronie i ciężko było nam stwarzać sytuacje bramkowe - rozpoczął Mariusz Rumak
- Po przerwie próbowaliśmy również ruszyć do ataku, jednak nie mogliśmy pozwolić sobie na Mecz był zamknięty wiedziałem, że jedna okazja bramkowa może zaważyć, dlatego też mecz skończył się bezbramkowo - powiedział trener Zawiszy
- Mieliśmy jedną sytuację, wiedzieliśmy, że ktoś strzeli bramkę ten wygra. My swojej sytuacji nie wykorzystaliśmy. Mamy teraz 72 godziny do meczu. Jutro będzie odpoczynek, następnego dnia trening i wyjeżdżamy do Chorzowa - dodał trener bydgoszczan.
- Moi zawodnicy wyglądają jakby już spadli. To był tak samo ważny mecz jak poprzedni i następny. Teraz już nie wszystko zależy tylko od nas - zakończył Rumak
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.