Szeliga: Chcę się zrewanżować!
![](/static/thumbnail/news/med/4701.jpg)
W czwartek 17 grudnia odbyła się konferencja prasowa przed niedzielnym spotkaniem z Lechem Poznań, które będzie ostatnim w tym roku. Udział w niej - obok trenera Radoslava Latala - wziął Bartosz Szeliga, który w poprzednim meczu z Lechitami doznał kontuzji.
- Poprzedni mecz widziałem tylko na powtórkach. Kontuzja tkwi jednak w pamięci i na pewno będę chciał się sportowo zrewanżować Lechowi za tamto spotkanie - zaczął Szeliga.
Szeli zaznaczył, że wymienność pozycji jest dla niego sprawą normalną i nie ma z nią żadnych problemów. - Wymienność pozycji to jedna z moich cech i żadna z tych, na których ustawiał mnie trener nie jest dla mnie obca. Cofnięty napastnik, skrzydłowy czy wahadłowy - tego wymaga ode mnie trener, a ja staram się dostosować i po prostu daję z siebie wszystko.
Bartek Szeliga zaznacza, że w niedzielę zrobią wszystko, żeby braki kadrowe nie były zauważalne. Doskonale wiedzą, jakiego kalibru drużyną jest Lech i dodatkowej motywacji w zespole nie potrzeba. - Lech nie jest drużyną, na którą trzeba się jakoś specjalnie motywować. Kiedy do Gliwic przyjeżdżają firmy pokroju Legii czy Lecha to zawsze chcemy wygrać i pokazać, że jesteśmy lepszą drużyną. W końcu gramy u siebie i myślę, że te braki kadrowe nie będą zauważalne.
GKS Piast S.A.