Wdowczyk: Nie mam pretensji do Kostii

15
lip

Po inauguracyjnym spotkaniu nowego sezonu Ekstraklasy trener Dariusz Wdowczyk przyznał, że choć Piast nie wygrał, to jest zadowolony z tego jak zaprezentowali się jego podopieczni w starciu z Cracovią. Szkoleniowiec odniósł się także do rzutu karnego Vassiljeva i kontuzji Badii. 

Podczas pomeczowej konferencji trener poświęcił parę słów drużynie dzisiejszych rywali Piasta. - Cracovia była na obozie w Grodzisku, więc mieliśmy szansę ich obserwować, tak jak oni obserwowali nas. Mieliśmy wiedzę o tym zespole, ale nigdy do końca nie wiadomo kto zagra w pierwszym składzie. Czy Pasy nas czymkolwiek zaskoczyły? Grali długim podaniem, a z gry nie mieli tylu sytuacji, co my - stwierdził trener Wdowczyk.

- Myślę, że rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Nie wygraliśmy, ale jestem zadowolony z przebiegu gry. Mieliśmy swoje sytuacje... Mieliśmy także rzut karny. Nie udało się go wykorzystać, ale takie jest życie - jedenastki to loteria. Cieszę się z punktu zdobytego na trudnym terenie. Pierwszy mecz to zawsze niewiadoma, dlatego też szanuję ten remis - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.

Szkoleniowiec odniósł się także do pytania dziennikarza z sali na temat oceny występów Patryka Dziczka i Konstantina Vassiljeva. - Jestem zadowolony z jego występu. Patryk dobrze prezentował się już podczas sparingów i zgrupowania. Ciekawe jest to, że do tej pory rozegrał cztery mecze w Ekstraklasie, z czego trzy przeciwko Cracovii.

- Natomiast Kostia przyjechał do nas w trakcie obozu i nie miał tak dużo czasu, żeby z nami potrenować. Dajmy mu czas się wkomponować do zespołu. To bardzo dobry zawodnik, który potrafi rozgrywać i stworzyć przewagę. Był wyznaczony do karnego i szkoda, że go nie wykorzystał, ale nie mam do niego pretensji - stwierdził trener Piasta.

W pierwszej połowie starcia z Cracovią boisko zmuszony był opuścić Gerard Badia, który doznał kontuzji kolana. - Badi będzie miał w poniedziałek rezonans i wtedy będziemy wiedzieć, co mu dolega. Jego kolano jest opuchnięte... To dla nas duża strata, bo jest ważnym ogniwem naszego zespołu - zakończył trener Wdowczyk. 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA