Wilczek przed meczem: Piastowi zawdzięczam bardzo wiele
Piłkarz ma świadomość tego, że weekendowy pojedynek będzie dla przyjezdnych bardzo trudny. Nie próbuje też wskazywać faworyta. - Piast pokazuje, że w piłkę grać potrafi. Na pewno będzie to w sobotę bardzo trudny dla Zagłębia pojedynek, stąd niełatwo wskazać faworyta - dodaje gracz.
Kogo najbardziej obawia się były gwiazdor gliwickiego klubu? - Darek Trela jest w bardzo wysokiej formie, co pokazał choćby w meczu z Górnikiem Zabrze. Będziemy musieli się poro napocić, żeby go pokonać - zaznacza.
Zespół Piasta boryka się z wieloma kontuzjami. To na pewno nie będzie sprzyjać trenerowi Marcinowi Broszowi w starciu przeciwko Zagłębiu. - Wojciech Kędziora i Mariusz Zganiacz to znakomici piłkarze i ich brak będzie na pewno odczuwalny. Ale nie patrzymy na Piasta przez pryzmat tej dwójki. Każdy z pozostałych graczy może być dla nas niebezpieczny. Z drugiej strony też mamy swoje problemy wewnętrzne, więc tak kolorowo nie jest.
Czy porażka Piasta w derbach może być zgubna dla... Zagłębia? - Pierwszy mecz Piastowi nie wyszedł, ale na to mogło wpłynąć wiele czynników. Górnik to niewygodny przeciwnik, a gliwiczanie po prostu nie mieli dnia. Trzeba będzie się bardzo skoncentrować, żeby nawiązać z nimi równorzędną walkę, szczególnie, że pewnie będą podwójnie zmotywowani z racji meczu przed własną publicznością.
Kto zakończy mecz z kompletem punktów na koncie? Według Wilczka powinno być to Zagłebie Lubin. - Piłka jest nieprzewidywalna, więc trudno przewidzieć wynik. Ale czy to będzie jeden gol czy goli pięć - nastawiamy się na trzy punkty i o to będziemy w Gliwicach walczyć.
DawJen