"Cenny punkt" - wypowiedzi po #GKSPIA

W meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice w wyjazdowym spotkaniu zremisował z GKS-em Katowice 0-0. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Michała Chrapka, Miguela Munoza i Erika Jirki oraz trenerów obu zespołów - Aleksandara Vukovicia i Rafała Góraka.
Michał Chrapek: "Przez pierwszą połowę meczu był wyrównany. Natomiast druga część była pod nasze dyktando, mieliśmy pełną kontrolę. GKS Katowice może miał z dwie sytuacje, ale to raczej nie było nic groźnego. Szkoda, bo jesteśmy w dobrej formie i byliśmy blisko trzech punktów."
Miguel Munoz: "W każdym meczu chcemy wygrywać, nie było inaczej i tym razem. Doceniamy ten jeden punkt, jednak mieliśmy sytuacje, aby to spotkanie wygrać. Byliśmy podbudowani dwiema poprzednimi wygranymi, w tym jedną w naszym domu. W piątek gramy na Okrzei 20 ze Stalą Mielec i będziemy robili co w naszej mocy, aby trzy punkty zostały w Gliwicach."
Erik Jirka: "Zbieramy jeden punkt, ale wiadomo, że chcieliśmy zdobyć trzy. W pierwszej połowie lepszy był GKS Katowice, a w drugiej części spotkania dominowaliśmy my. Zasłużyliśmy na to, aby strzelić zwycięską bramkę."
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): "Spotkanie takie, jakiego można było się spodziewać. Biorąc pod uwagę to, co oba zespoły zaprezentowały w swoich pierwszych meczach w tym roku. Jedynie gdyby jedna z drużyn nie była sobą lub odpuściła to mogłoby to wyglądać inaczej. To był mecz twardy. Nie było dużo miejsca, żeby rozwinąć swoje skrzydła. Tych sytuacji nie było tak dużo jak w poprzednich naszych meczach. Myślę, że z pierwszej połowy byłem zadowolony tylko ze względu jak broniliśmy, zdecydowanie mniej z tego jak operowaliśmy piłką. W drugiej części meczu wyglądało to z naszej strony lepiej. Cenię i szanuję ten punkt, bo on jest dla nas bardzo ważny. Pracujemy dalej."
Rafał Górak (trener GKS Katowice): "Skończyło się remisem i pomimo, że można by było dorabiać troszeczkę różnych ewentualności, to było to równe spotkanie na poziomie starego "wyspiarskiego meczu", dużo walki, dużo bezpośrednich pojedynków. Chcieliśmy zrobić więcej z piłką i narzucać nasz styl. Piast, który ma zespół bardzo doświadczony i grający pragmatycznie, nam na to nie pozwalał. Było kilka zalążków, po dwóch czy trzech akcjach, ręce same składały się do oklasków i mogło to się zakończyć czymś więcej, niż tym co osiągnęliśmy pod względem strzelonych bramek. Przeciwnik również w dobry, zorganizowany sposób stwarzał swoje szanse i kilkukrotnie nie było łatwo. Wobec tego, przyjmuję ten punkt z pełnym inwentarzem bo uważam, że byliśmy świadkami meczu walki, momentami szarpanego, ale rozgrywanego w dużej kulturze fair play. Zawodnicy mimo, że dawali z siebie wszystko i było dużo bezpośredniej gry, to wykazali też wzajemny szacunek do siebie nawzajem."
Biuro Prasowe
GKS Piast SA