Medialny przegląd rywala: Korona Kielce
![](/static/thumbnail/news/med/4062.jpg)
W trzeciej kolejce Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni rozegrają wyjazdowy mecz z Koroną Kielce. Niedzielne starcie na Kolpolter Arenie daje szansę obu rywalom na zmazanie plamy i potwierdzenie swojej wartości, po tym jak rozpoczęli sezon od porażki. Choć w drugiej kolejce zarówno drużyna z Gliwic jak i Kielc zaprezentowały się już w znacznie lepszym stylu, to podopieczni Jiri Necka znajdują się w korzystniejszej sytuacji, przeważając punktowo nad Koroniarzami. Ci drudzy bowiem dorobili się dotąd raptem jednego punktu w Szczecinie.
Jak na niedzielny mecz z Piastem Gliwice zapatrują się rywale?
Bez wątpienia gospodarze traktują najbliższy pojedynek jako spore wyzwanie, a do drużyny Piasta odnoszą się z dużym respektem, bowiem na oficjalnym portalu Korony Kielce widnieje informacja o nad wyraz ciężkich treningach zafundowanych ekipie Tomasza Wilmana w celu godnego przygotowania na mecz z wicemistrzem– „Koroniarze wrócili do wytężonej pracy po powrocie ze Szczecina. W poniedziałek kielecki sztab szkoleniowy dał spory wycisk swoim zawodnikom, aby odpowiednio przygotować ich do niedzielnego spotkania z Piastem Gliwice” - czytamy na korona-kielce.pl.
Kapitan Złocisto-Krwistych przyznaje, że niecierpliwi się na pierwszy w tym sezonie mecz na własnym terenie i zapewnia, że uzyskany przez gliwiczan tytuł wicemistrza nie jest istotny w kontekście tego spotkania, –„Czekaliśmy na ten mecz w Kielcach. Będziemy chcieli zdobyć trzy punkty. Pokazaliśmy w meczu z Pogonią, że możemy grać z każdym. Będziemy przygotowani na ten pojedynek i nie skupiamy się na tym, że Piast był wicemistrzem” - oznajmia w rozmowie dla portalu korona-kielce.pl, Radek Dejmek.
Większego znaczenia dla Czecha nie mają także korzystne dla jego zespołu statystyki, traktujące o tylko jednej przegranej z Piastem przy kieleckiej publiczności. Na stwierdzenie, że Korona nie leży Niebiesko-Czerwonym odpowiada –„Nie należy patrzeć na te statystyki, w poprzednim sezonie już parę takich złamaliśmy. Musimy zrobić wszystko, aby ten mecz wygrać”.
Podobnego zdania jest kielecki trener, Tomasz Wilman, który na przedmeczowej konferencji zaznaczył, że gdyby wierzyć w liczbowe zestawienia, trzeba by niektóre mecze oddać walkowerem –„Koronie dobrze gra się z Piastem? - To historia, która nie ma znaczenia. My musimy się od tego odciąć. Jeżeli będziemy na to patrzeć, to w niektórych spotkaniach powinniśmy się położyć i najlepiej nie wychodzić na boisko. Teraz na boisko wyjdą zupełnie inne zespoły. Przeszłość nie ma znaczenia, wynik jest sprawą otwartą. Historię zostawiamy historykom” – kończy opiekun Koroniarzy dla korona-kielce.pl
Ponadto, trener Wilman, dla którego niedzielne spotkanie u siebie będzie debiutem, zapewnia, że jego zespół znajduje się w dobrej sytuacji, a jego podopieczni są gotowi do wytężenia wszystkich sił, by zakończyć złą passę. Co więcej przyznaje, że od dawna przygląda się grze wicemistrzów i jest w stanie stworzyć taką wyjściową jedenastkę, która zdoła rozpracować system gry gliwiczan - „Dobierzemy optymalną grupę ludzi, którzy zrealizują założenia dobrane do meczu z Piastem”- mówi szkoleniowiec Złocisto-Krwistych dla korona-kielce.pl.
Z kolei Mariusz Rybicki, kielecki pomocnik, który jest już gotów na powrót do gry po kontuzji, nie bagatelizuje faktu, że jego zespołowi przychodzi zmierzyć się z drugą najlepszą drużyną w kraju - „Trzeba wziąć pod uwagę, że Piast to wicemistrz Polski. Jest mocny, ale to prawda, że gra w kratkę. My jednak skupiamy się na swojej robocie i na tym, co możemy zaoferować i pokazać. To co zagra Piast, jest dla nas sprawą drugorzędną. Dla nas lepiej, że gramy u siebie, bo możemy się do tego starcia lepiej przygotować”- stwierdza zawodnik w rozmowie z dziennikarzami korona-kielce.pl.
O tym czy Piast Gliwice zdoła powtórzyć zwycięstwo sprzed ponad dwóch lat, wywożąc z Kielc komplet oczek, przekonamy się już w niedzielę, 31 lipca.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA