"Upragnione zwycięstwo" - wypowiedzi po #LGDPIA

13
lis

W spotkaniu 17. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice wygrał na wyjeździe z Lechią Gdańsk 3-1. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Patryka Dziczka, Michała Chrapka oraz trenera Aleksandara Vukovicia i trenera Marcina Kaczmarka.

 

Patryk Dziczek: "Bardzo cieszy przełamanie. Udało się zdobyć trzy punkty, które były bardzo ważne. Moim zdaniem ten mecz był "meczem o sześć punktów", żeby odbić się od dołu tabeli. Wiedzieliśmy po co tu przyjeżdżamy. To spotkanie podwójnie cieszy, ponieważ zostanę Tatą. Czekałem na to, żeby zdobyć bramkę i zrobić tę cieszynkę. Super, że to udało się jeszcze w tym ostatnim meczu, który poparty jest zwycięstwem, bo to było dla nas najważniejsze."

 

Michał Chrapek: "Uczucie wygrywania to jest coś za czym bardzo tęskniłem. To jest bardzo fajne i przyjemne w sporcie. Mam nadzieję, że na wiosnę będziemy mieli więcej okazji do poczucia czegoś takiego. Runda dobiega końca. Teraz przed nami odpoczynek, później wracamy i zabieramy się do pracy. Przed nami trudna wiosna i zdajemy sobie z tego sprawę. Uważam, że ta część sezonu była bardzo trudna. Dla mnie chyba najtrudniejsza odkąd jestem w Piaście. Bardzo się cieszę, że zakończyła się zwycięstwem. Wiemy, że nie zajmujemy miejsca w tabeli, które chcielibyśmy, ale mam nadzieję, że krok po kroku będzie coraz lepiej."

 

Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): "Podstawowa i najważniejsza dla nas rzecz w tym momencie, to w końcu zwycięstwo. Wywalczone i zasłużone na tle rywala, który w ostatnich kolejkach, pomimo sytuacji w tabeli, prezentuje się naprawdę solidnie. Nikomu nie jest łatwo tutaj wygrać, więc wielkie brawa dla całej drużyny, która na to zwycięstwo mocno zapracowała. Zrealizowaliśmy plan, jaki mieliśmy na to spotkanie i teraz z takim drobnym optymizmem udamy się na przerwę. Wiemy, że przed nami dużo pracy. Chcemy, aby wróciła regularność w wygrywaniu i to jest naszym głównym celem.

 

To zwycięstwo jest dla nas niezwykle ważne pod kątem mentalnym, dla takiego własnego przekonania, że możemy razem wygrywać. Moja decyzja o przyjściu do Piasta była świadoma. Wiedziałem w co się "pakuję" i liczyłem się z tymi trudnościami. Zdecydowałem się na to, bo wierzę, że jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić i z tego wyjść. Ten mecz jest takim delikatnym przykładem na to, w jakim kierunku trzeba iść, ale przed nami jest bardzo dużo praca. Liga będzie się rozstrzygała dopiero w drugiej części sezonu. Wygraliśmy z drużyną, która moim zdaniem na pewno nie spadnie, mimo aktualnego miejsca w tabeli. To świadczy o tym, że my musimy poważnie pracować, żeby zmienić naszą sytuację."

 

Marcin Kaczmarek (trener Lechii Gdańsk): "W naszej grze nic się zgadzało. Biorąc pod uwagę to, co sobie założyliśmy i w jaki sposób chcieliśmy grać, nie miało żadnego przełożenia na to, co działo się na boisku. Nie ukrywam, że jestem tym zaskoczony. Biorąc pod uwagę, to jak zespół wyglądał wcześniej, byłem przekonany, że będziemy prezentować się lepiej. Mecz można zawsze przegrać, to jest sprawa otwarta, natomiast sposób naszej gry, szczególnie jeśli chodzi o konstrukcję, stał na niskim poziomie. Bardzo dużo strat, bardzo dużo niewymuszonych błędów i złych wyborów, to wszystko złożyło się na obraz tego, co widzieliśmy. Mogę powiedzieć tyle, że naszym zadaniem - jako sztabu - jest teraz doprowadzić ten zespół, zmobilizować i zmotywować go do tego ostatniego meczu z Górnikiem, bo cały czas musimy wierzyć w robotę, którą wykonaliśmy tutaj przez ostatnie dwa miesiące. Mecz z Piastem nie może wytrącić nas z takiego myślenia. Teraz jestem jednak rozczarowany, bo nie spodziewałem się, że nasza gra będzie wyglądać w ten sposób."

 

Biuro Prasowe

GKS Piast SA